Скучно тут, Странник, пошли чтоль минотавру по рогам надаём? Совсем одичал бычара.
Скучно тут, Странник, пошли чтоль минотавру по рогам надаём? Совсем одичал бычара.
Согласно поверьям, записанным в XIX веке у лясовяков, субэтнической группы малополян, населяющих территорию Тарнобжегской равнины, на юго-востоке Польши, Чмух — мелкий водяной и болотный демон в облике ушастой хвостатой жабы.
...był to wyjątkowo "gnuśny demon sadowiący się w sąsiedztwie zbiorników wodnych". Swym wyglądem miał przypominać ogromną żabę z niewielkimi zaokrąglonymi uszami i niezbyt dużym, ale nieco podkręconym, szpiczastym ogonem. "Siedział zawsze w kuczki jak żaba". O jego obecności miały świadczyć jedynie dziwne odgłosy w postaci "nagłego plusku do wody czegoś niewidzialnego", lub silne zawirowanie powietrza ponad taflą wody, wzgłednie "zburzenie" oraz "szumienie" wody w jakimś miejscu. W przeciwieństwie do innych demonów ćmuch nigdy nie zbliżał się do ludzi, tylko "straszył", szczególnie "leniwych i niechątnych do pracy". Jednak od takich miejsc, gdzie rzekomo ćmuch miał przebywać, stronili także inni bardziej zabobonni ludzie.
Wilhelm Gaj-Piotrowski "Duchy i demony w wierzeniach ludowych z okolic Stalowej Woli, Rozwadowa i Tarnobrzega" (1459; 855: s.101-102)
...это был исключительно "гнусный демон, обитающий вблизи водоемов". По внешнему виду он напоминал огромную лягушку с небольшими округлыми ушами и не очень длинным, закрученным остроконечным хвостом. "Он всегда сидел скучившись, как лягушка". О его присутствии должны были свидетельствовать лишь странные звуки вроде "внезапного плеска воды из-за чего-то невидимого", или сильное завихрение воздуха над водой, или "шум" и "журчание" воды в каком-то месте. В отличие от прочих нечистиков, чмух никогда не приближался к людям, только "пугал", особенно "ленивых и не охочих до работы". Однако таких мест, где якобы обитали чмухи, старались обходить стороной и другие суеверные люди.
Вильгельм Гай-Петровски "Духи и демоны в народных верованиях из окрестностей Сталёвой-Воли, Розвадова и Тарнобжега" (1459; 855: s.101-102)
Ćmuch to tajemnicza istota, której nikt nigdy nie widział osobiście. Ten zamieszkujący w sąsiedztwie jezior, stawów i bagien stworek podobno był wielkości psa, podobno sylwetką przypominał żabę i podobno miał krótki, zakręcający ku górze ogonek. Zawsze w porę słysźał nadchodzących intruzów. O tym, że właśnie się go spotkało, świadczyć miał tylko nagły plusk, jaki rozlegał się, gdy spłoszony ćmuch wskakiwał do wody. Właściwie nie wiadomo, w jaki sposób udawało mu się tak skutecznie unikać ludzkiego towarzystwa. Niejaki wpływ na to miąło zapewne wierzenie mówiące, iż ćmuch straszył tyłko leniwych ludzi. Jakiemu więc człowiekowi zależałó, by po spotkaniu z demonem rozgłaszać, iż ten oficjalnie "namaścił" go na obiboka? — tylko wyjątkowo głupiemu, a w opowieści głupka nikt nie wierzy. Prawdopodobnie właśnie dlatego nikt nigdy nie widział ćmucha na własne oczy.
Paweł Zych, Witold Vargas "Bestiariusz słowiański" (657: s.58)
Чмух — загадочное существо, которого никто никогда не видел своими глазами. Обитающее в окрестностях озер, прудов и болот, это существо, по слухам, было размером с собаку, а силуэтом напоминало лягушку с коротким, закрученным вверх, хвостом. Чмух всегда своевременно слышал приближающихся незваных гостей, отчего совершенно неизвестно, как ему удавалось так успешно избегать человеческого общества. О встрече с ним свидетельствовал лишь внезапный всплеск, оставленный скрывшимся под водой существом. Считалось, что чмух пугал только ленивых людей. Отчего человек, утверждавший, что видел чмуха, воспринимался не только ленивым, но и не особо умным, а россказням дурака никто не верит. Вероятно поэтому описания чмуха известны лишь "с чужих слов".
Павел Зых, Витольд Варгас "Славянский бестиарий" (657: s.58)
Ćmuch — postać demoniczna z kategorii demonów wodnych i bagiennych, występująca w podaniach wierzeniowych Lasowiaków* z okolic Tarnobrzega.
...był to wyjątkowo "gnuśny demon sadowiący się w sąsiedztwie zbiorników wodnych". Swym wyglądem miał przypominać ogromną żabę z niewielkimi zaokrąglonymi uszami i niezbyt dużym, ale nieco podkręconym, szpiczastym ogonem. "Siedział zawsze w kuczki jak żaba". O jego obecności miały świadczyć jedynie dziwne odgłosy w postaci "nagłego plusku do wody czegoś niewidzialnego", lub silne zawirowanie powietrza ponad taflą wody, wzgłednie "zburzenie" oraz "szumienie" wody w jakimś miejscu. W przeciwieństwie do innych demonów ćmuch nigdy nie zbliżał się do ludzi, tylko "straszył", szczególnie "leniwych i niechątnych do pracy". Jednak od takich miejsc, gdzie rzekomo ćmuch miał przebywać, stronili także inni bardziej zabobonni ludzie.
Wilhelm Gaj-Piotrowski "Duchy i demony w wierzeniach ludowych
z okolic Stalowej Woli, Rozwadowa i Tarnobrzega" (1459; 855: s.101-102)
Ćmuch to tajemnicza istota, której nikt nigdy nie widział osobiście. Ten zamieszkujący w sąsiedztwie jezior, stawów i bagien stworek podobno był wielkości psa, podobno sylwetką przypominał żabę i podobno miał krótki, zakręcający ku górze ogonek. Zawsze w porę słysźał nadchodzących intruzów. O tym, że właśnie się go spotkało, świadczyć miał tylko nagły plusk, jaki rozlegał się, gdy spłoszony ćmuch wskakiwał do wody. Właściwie nie wiadomo, w jaki sposób udawało mu się tak skutecznie unikać ludzkiego towarzystwa. Niejaki wpływ na to miąło zapewne wierzenie mówiące, iż ćmuch straszył tyłko leniwych ludzi. Jakiemu więc człowiekowi zależałó, by po spotkaniu z demonem rozgłaszać, iż ten oficjalnie "namaścił" go na obiboka? — tylko wyjątkowo głupiemu, a w opowieści głupka nikt nie wierzy. Prawdopodobnie właśnie dlatego nikt nigdy nie widział ćmucha na własne oczy.
Paweł Zych, Witold Vargas "Bestiariusz słowiański" (657: s.58)
Comments
Пардон, так были ли у него уши или нет? (Если это лягушка, т.с., то скорее всего нет, но тем не менее)... Хотелось бы услышать другие мнения.
Отправить комментарий